�Pok�j na godziny� (Hodinov� hoteli�r) Pavla Landovskyego wkr�tce po praskiej premierze przeszed� triumfalnie przez polskie sceny; w samych latach 70. mia� a� dziesi�� wystawie�. Mogli�my go tak�e ogl�da� w Teatrze Telewizji.
Dzisiaj sztuka, przyr�wnywana do dramat�w Harolda Pintera czy Edwarda Bonda, powraca w nowej interpretacji Waldemara �migasiewicza.
�Pok�j na godziny� to pe�na ironii i dystansu opowie�� o tym, jak nie umiemy by� doros�ymi w ka�dym wieku. Sztuka jest pyszn� mieszank� abstrakcji, groteski, absurdu i nienatr�tnej refleksji, kt�re tak uwielbiamy w czeskim kinie.
Ryszard (w tej roli Wojciech Leonowicz), �onaty m�czyzna oko�o trzydziestki, wynajmuje od starych kawaler�w, Fana (Pawe� Sanakiewicz) i Hanzla (Marek Bogucki), zagracony pok�j na kilka godzin dziennie, aby m�c si� potajemnie spotyka� z m�od� kochank�, Zofi� (Urszula Grabowska).
Mi�dzy czworgiem bohater�w dochodzi do k��tni i przepychanek, zmieniaj� si� alianse i tworz� wrogie obozy; ka�da z postaci pragnie ugra� co� dla siebie, wykorzystuj�c obecno�� os�b trzecich i szukaj�c u nich poparcia.
Czeski fotograf Franti�ek Dostal powiedzia�: ��ci ludzie szukaj� skarbu po przeciwnej stronie wzg�rza ni� ta, po kt�rej to z�oto naprawd� jest� i te s�owa doskonale charakteryzuj� postaci Landovskyego.
Natomiast znawca i mi�o�nik Czech�w, pisarz, dziennikarz i redaktor Mariusz Szczygie�, napisa� ongi� tak:
Jest pewna �yciowa prawda, kt�r� pozna�em, korzystaj�c z psychoterapii, za� milionom Czech�w podpowiada j� od stu lat ich w�asna literatura. Prawd� ow� wyra�a jedno zdanie: �Je�li czego� nie da si� ukry�, naucz si� o tym m�wi�.
Landovsky robi to konkursowo.
Premiera: 9 marca 2013, Scena na Sarego 7
|