Szafobranie z „Miastem Kobiet”
Shopping w okresie wyprzedaży, zakupy w lumpeksach, przerabianie starych ubrań – to tylko niektóre z kobiecych pomysłów na to, jak w tani sposób zdobyć nowe i oryginalne ciuchy. Okazuje się, że przy odrobinie inwencji można połączyć przyjemne… z jeszcze przyjemniejszym! Jak? Receptą jest swap party czyli impreza, na której można wymienić niepotrzebne, zalegające w szafie rzeczy na coś ładnego, a przy okazji zawrzeć nowe, interesujące znajomości.

Szafobranie z „Miastem Kobiet” to już tradycja. Magazyn organizuje swój swap w Krakowie już po raz siódmy. Tym razem Szafomaniaczki spotkają się 21 sierpnia o godzinie 16 w kawiarni Cafe Szafe. Wstęp jest bezpłatny, ale jeśli chcesz przyjść musisz się śpieszyć z zapisem – liczba miejsc jest ograniczona.

Pierwszy cykliczny swap
Organizatorka imprezy, redaktor naczelna „Miasta Kobiet” Aneta Pondo tłumaczy: „Na Szafobranie może przyjść każdy, kto szafę pełną nieprzydatnych ciuchów i ochotę na super zabawę. Imprezę organizujemy już trzeci rok i w pewnym momencie zaczęło pojawiać się tak dużo dziewczyn, a każda z walizką pełną ciuchów, że ciężko było nam się pomieścić w miejscu spotkania. Dlatego teraz robimy zapisy.”
Mimo to nikt nie jest pokrzywdzony. Obecnie Szafobranie odbywa się regularnie, co dwa miesiące, więc każdy kto nie dostaje się na listę, ma szansę na wejściówkę za kilka tygodni. Jak dodaje Aneta Pondo: „Najwyraźniej to co robimy podoba się naszym Szafomaniaczkom. Mamy stałe bywalczynie i cały czas pojawiają się nowe Uczestniczki. To właśnie dzięki nim Szafobranie przerodziło się z jednorazowej akcji w pierwszy, cykliczny swap w Krakowie.”

Przede wszystkim dobra zabawa
Szafobranie jest spotkaniem, polegającym na wymianie ubrań, biżuterii i akcesoriów modowych. Każda z nas ma w swojej kolekcji rzeczy, które nam się „odwidziały”, ubrania, które już są na nas za duże lub, co bardziej przykre, nagle stały się za małe, coś co kupiłyśmy w wyprzedażowym amoku i wcale nam się nie podoba a komuś może przypaść do gustu.
Choć ideą Szafobrania jest wzbogacenie szafy o nowe ciuchy to Organizatorkom zależy na tym, żeby ich swap, kojarzył się głównie z dobrą zabawą. Dlatego organizują swoją imprezę z dala od tradycyjnych miejsc handlowych. Uczestniczki spotykają się w klimatycznej kawiarni Cafe Szafe przy ulicy Felicjanek. Tam nie tylko oddają się modowemu szaleństwu, ale także mogą napić się dobrej kawy, usiąść i zwyczajnie porozmawiać.
Aneta Pondo wyjaśnia: „Na taką imprezę oprócz ubrań trzeba zabrać ze sobą dobry humor. Nie chodzi o to, żeby przyjść, rozłożyć zawartość swojej walizki i czekać, aż jakaś dziewczyna podejdzie i zainteresuje się Twoimi ciuchami. Jeśli ktoś tak sądzi, to znaczy, że kompletnie nie zrozumiał idei swapu.”
Oprócz dogodnych warunków do wymianek, „Miasto Kobiet” stara się zapewnić Uczestniczkom Szafobrania dodatkowe atrakcje. Jak dotąd podczas swapu można było na przykład skorzystać z porady stylistki, albo obejrzeć kolekcję ręcznie robionej, nowoczesnej biżuterii.

„Swapuj” razem z nami
Uczestniczki Szafobrania spotykają się zazwyczaj w niedzielne popołudnia i mogą wymieniać się rzeczami tak długo, aż wszystkie będą zadowolone.
Krakowski swap rządzi się swoimi prawami. Dziewczyny, biorące w nim udział nie wyceniają swoich ubrań. Organizatorki podkreślają: ”Wymiana odbywa się na zasadzie ciuch za ciuch. Torebka za pasek. Sukienka za szarlotkę, a te w Cafe Szafe są wyśmienite. Możliwości wymiany jest wiele. Ostatecznie można oddać ciuch za pieniądze, ale dopuszczamy tylko symboliczne 5,10,15 zł.”

Szczegóły regulaminu Szafabrania, dokładny adres najbliższego spotkania i sposób, w jaki można się zarejestrować, są dostępne na stronie „Miasta Kobiet” http://miastokobiet.pl/swap-krakow-szafobranie-instrukcja/. Rejestracja nic nie kosztuje, radość z ciuchowych zdobyczy i nowych znajomości – bezcenna!