Są ze sobą od 12 lat, połączyła ich pasja podróżpwania. Razem przemierzyli już wiele krajów Europy i Azji. Kasia Pustelny-Szewczyk i Marek Szewczyk w czwartek, 29 czerwca zabiorą nas do Wietnamu i pomogą poczuć ducha dawnych Indochin. Przedstawią też wiele praktycznych informacji dla tych, którzy planują odwiedziny w tej części Azji.
Kasia Pustelny-Szewczyk – matka i żona uzależniona od podróżowania. Z wykształcenia fizyk, zawodowo prowadzi własny Butik z rękodziełem. Nie potrafi zasnąć spokojnie, jeśli nie ma kupionego biletu na kolejną podróż. Do historii przeszło hasło rzucone lata temu w pociągu, w drodze do Brukseli: „Marku, jedźmy gdzieś!”.Ulubiony moment podróży to otwieranie drzwi domu po powrocie z drugiego końca świata, bo – jak sama często powtarza - jest mimo wszystko domatorką i podróżuje, by się nieustająco utwierdzać w tym przekonaniu.
Marek Szewczyk – ojciec, mąż, podróżnik, kucharz, programista i przedsiębiorca…, z wykształcenia fizyk i astronom. W tej właśnie kolejności, bo jest przekonany, że to nie dyplomy, uczelnie i miejsca pracy definiują człowieka. Pytania o sens życia przestał zadawać, gdy w czerwcu 2012 roku pojawiła się na świecie córka Malwina – kompletna odpowiedź na wszelkie pytania egzystencjalne. Ulubiony moment podróży to chwila, gdy samolot odrywa się od ziemi, gdzieś w tyle zostają troski dnia codziennego i zaczyna się prawdziwa przygoda.
|