Już za kilka dni w Dworku Białoprądnickim będzie można oglądać wystawę plakatów Ryszarda Kaji - znakomitego artysty: plakacisty, malarza, grafika, scenografa. Uroczysty wernisaż z udziałem autora prac odbędzie się w najbliższy piątek (7 października) o godz. 18.00 w Sali Złotej (ul. Papiernicza 2, budynek główny Dworku). Ryszard Kaja swoje prace wystawia niezwykle rzadko (i po raz pierwszy w Krakowie!), będzie to więc prawdziwa gratkę dla miłośników plakatów. Wstęp wolny.
Wystawa pt. „ZACZAROWANY MELONIK CZYLI POKAZ PLAKATÓW KAJOWATYCH W DWORKU BIAŁOPRĄDNICKIM” przedstawiać będzie najbardziej reprezentatywne spośród plakatów Ryszarda Kaji. Większość z nich stanowić będą plakaty z serii „Polska” oraz prace nawiązujące do rejonu Krakowa i Małopolski.
O AUTORZE:
Malarz, plakacista, scenograf, kostiumolog. Nałogowy podróżnik i kolekcjoner starych zdjęć i dagerotypów. Urodzony w 1962 r. w Poznaniu w rodzinie artystycznej. Jego ojciec - Zbigniew był znanym plakacistą i scenografem, a matka – Stefania, malarzem i ceramikiem. Ukończył studia w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu (dzisiejsza Akademia Sztuk Pięknych), uzyskując dyplom z malarstwa u doc. Norberta Skupniewicza.
Kariera artystyczna Ryszarda Kaji dzieli się wyraźnie na dwa okresy. Pierwszy - związany ze sceną - gdzie pracuje jako scenograf, drugi - związany z plakatem. Charakterystyczną cechą jego twórczości jest wzajemne przenikanie obydwu pasji - jego scenografie są bardzo malarskie, a grafiki teatralne.
Jest twórcą ponad 200 scenografii do spektakli oraz około 200 plakatów, w tym m.in. monumentalnego cyklu „Polska”. Tworzy głównie plakaty związane z tematyką kultury, świadomie nawiązuje do polskiej szkoły plakatu oraz twórczości ojca. Główną inspiracją dla całej jego twórczości jest specyficzne postrzeganie świata zaczerpnięte z prozy Bohumila Hrabala. We wszystkich jego pracach widoczna jest pochwała dnia codziennego i szacunek dla zwyczajności.
Jako scenograf pracował na większości scen muzycznych w Polsce, projektując dekoracje i kostiumy do spektakli teatralnych, baletowych, a przede wszystkim operowych. Swoje wizje scenograficzne tworzył także poza granicami kraju - we Francji, Egipcie, Argentynie, Brazylii, Niemczech, Izraelu i na Cyprze.
Projekty teatralne, szczególnie kostiumów, były prezentowane na wielu wystawach
w Polsce i na świecie. Zajmował się też aranżacją wystaw oraz dekoracją prestiżowych, interesujących wnętrz.
Nagle, będąc u szczytu popularności, uciekając przed niebezpieczeństwem rutyny, zdecydował się odejść z teatru. Po roku 2000 poświęca się głównie malarstwu i grafice, pracuje samodzielnie, bez etatu, mieszkając we Wrocławiu. W tym czasie porywa go nowa pasja - plakat. Jest twórcą około 200 plakatów, w tym wciąż powstającego, monumentalnego cyklu „Polska” składającego się ze stu plakatów. W tym czasie powstają plakaty do spektakli, koncertów, dla galerii, festiwali, wystaw i wielu innych.
Ryszard Kaja ma odwagę być malarzem „niemodnym”, a jego ostentacyjna indywidualność opiera się na szczególnej nawarstwionej figuratywności, sam swą twórczość nazywa niechlujnym, mieszczańskim polskim barokiem. Jest piewcą banału. Ważnym aspektem jego twórczości jest upływający czas i zapatrzenie w przeżytą przeszłość. Pełnymi garściami czerpie z niewyszukanej tandety, karmi się sztuką naiwną i kiczem, szukając odczuć prawdziwszych, gdzie kocha się na zabój, a cierpi do utraty tchu. Z dystansem i wymownym milczeniem opowiada o gorzkiej szczęśliwości, kolorowej szarej dzisiejszości. Wszystko co małe w jego pracach ogromnieje, co blade – nabiera koloru, zieleń staje się krwista, cisza głośna, co smutne – bawi, co zabawne – zmusza do refleksji.
WYSTAWĘ BĘDZIE MOŻNA OGLĄDAĆ DO KOŃCA PAŹDZIERNIKA
Dołącz do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/182916442116770/
|