Zespół Bez Zobowiązań
Robert Marcinkowski - krakowianin. Z zawodu architekt i nauczyciel akademicki, z pasji - architekt i nauczyciel akademicki, poeta i ciekawy świata w każdym aspekcie. Utalentowany twórca oryginalnej muzyki do wierszy własnych jak i cudzych, w której nuta bluesowa jest nieodzownym elementem. Mistrz słowa i metafor, którymi żongluje niczym wytrawny cyrkowiec.
Grzegorz Śmiałowski - rzeszowianin, z własnego wyboru od 10 lat mieszkający w Bieszczadach. Pracę zawodową związał z mundurem i stoi na straży granic - oczywiście w Bieszczadach, z pasji - niezmiennie na dobre i złe zakochany w górach, które przemierza wzdłuż i wszerz w każdej wolnej chwili z gitarą i bez. Zawsze i wszędzie znajdzie jakieś "ale", wewnątrz jednak niepoprawny romantyk. Pewnego dnia stwierdził, że dobranie paru akordów gitarowych razem może stworzyć muzykę i tak zostało. Twórca dużej części, obok Roberta, kompozycji zespołu.
Ścieżki ich zetknęły się w 1995 roku w chatce na Niemcowej w Beskidzie Sądeckim i jak do tej pory nierozerwalnie przeplatają się muzycznie tworząc nieformalną grupę "Bez Zobowiązań" mającą na swym koncie utwory poezji śpiewanej do tekstów własnych jak i innych, mniej i bardziej znanych poetów. Wydali płytę "Szałasolot" choć materiału uzbierało się na więcej. Mają nadzieję, że jeszcze zostaną wydane. Może nadzieję tę podziela nawet paru fanów i fanek...
Marco Trimboli dołączył do zespołu w 2014. roku i od tego czasu gra z nimi okazjonalnie. Z zawodu pracownik młodzieżowy, z zamiłowania i pasji – muzyk. Ukochał instrumenty perkusyjne, a najbliższy jego sercu jest cajon. Marco zamieszkał w Polsce na stałe, idąc za głosem serca, jak sam mówi. Uwielbia bawić się słowem, a od kilku lat robi to także w języku polskim. Uwielbia też (z liczną wzajemnością) dzieci.
Playlista
1. Landrowerowa serenada
2. Piosenka o powrocie pociągiem
3. Uwielbiam przełęcze
4. Zgasłej
5. Kocham Cię Zimo
6. Renety
7. Czekaj mnie
8. Piosenka o kuligu
9. Wieczorna chandra
10. Sanem
11. Huragan
12. Szałasolot
13. Blues Operatora
14. Niewiele drogi już w nas
|